Uff koniec matur, więc można coś wrzucić na bloga #relax . Postanowiłem zrobić coś z krewetkami, bo dawno ich nie jadłem. Kiedyś dostępne były zupy w proszku (knorra czy winiary, nie pamietam juz) wlaśnie tajskie. Pomyślałem, że spróbuję taką zrobić bez magicznego proszku. Składniki:
Jako, że dziś piątek, a ja ściśle przestrzegam postu (czasem), przyszedł czas na coś bezmięsnego. Podstawowym składnikiem dzisiejszego dania będzie tuńczyk.
Jako, że w niedziele nikomu nic się nie chce, podam przepis na fajną przekąskę na wieczór. Jedyna trudna rzecz to ustawienie piekarnika na odpowiednią temperaturę i dopilnowanie czasu.
Przy okazji robienia lasagne na dzień kobiet, postanowiłem zrobić też klasyczną lasagne bolognese. Zajmuje ona trochę więcej czasu niż ta ze szpinakiem ale jest równie pyszna !